Wiele osób, gdy je sprawdzamy ma przy sobie tzn. demony piekielne. Różni je to, że człowiek na wcześniejszych ścieżkach mógł wejść z nimi w kontakt w wyniku bardzo świadomego kontraktu. Istoty gadzie dla przykładu działają podstępem. Dusza wchodząc w przestrzeń ziemską, napotyka często je, a ci przedstawiają się jako opiekunowie ziemi, aniołowie i proponują różne układy, które na pierwszy rzut oka wydają się korzystne. Większość dusz, które nie miało do czynienia ze złem i manipulacją, daje się zwieść i zniewolić umowami z tymi istotami. 

Byty piekielne z tego co obserwujemy działają inaczej. Człowiek najczęściej chce wejść z nimi w układ, a ten układ następnie i w sumie niewola u nich trwa setki, jeśli nawet nie tysiące lat.  

Dlatego byty piekielne tak łatwo z duszy ludzkiej nie rezygnują. Po odprowadzeniu demona i uwolnieniu duszy i ciała subtelnego z umów z demonem, próbują w jakiś sposób wrócić do osoby.  

Tylko uwaga: te same demony nigdy nie wracają. Przychodzą inne na ich miejsce. Ludzie są pod stałą ich obserwacją i wystarczy mały błąd, by od nowa przejęły kontrolę nad ciałem, duszą i ciałem subtelnym. Człowiek na nowo staje się ich niewolnikiem.  

Jednym z najprostszych sposobów na ponowne zniewolenie czy wręcz opętanie umysłu, bo to następuje stopniowo są narkotyki i alkohol.  

Najgorsze co można w takim wypadku zrobić, gdy człowiek jest u nich “na świeczniku”, to pójść spać pod wpływem narkotyków czy alkoholu. Sam sen jest już okazją dla nich, by pojawić się przy duszy i zaproponować kolejną umowę. Oczywiście nie pojawiają pod swoją postacią. To może być Jezus – bardzo często wykorzystują wizerunek Jezusa, by na nowo zawrzeć umowę lub jakakolwiek inna postać świętego. Mogą też pojawić się pod postacią anioła.  

Wszelkie stany obniżonej świadomości są dla nich okazją do ponownego przejęcia ciała subtelnego czy duszy. Sam sen jest już okazją, bo w trakcie snu mamy niższą świadomość. Jeśli połączysz sen plus odurzenie narkotykami czy alkoholem, to niczego więcej nie potrzebują, by na nowo zniewolić duszę czy ciało subtelne.  

Dlatego jeśli już nie potraficie się powstrzymać: wypij piwo lub dwa, ale do czasu jak pójdziesz spać – wytrzeźwiej całkowicie, by nie ułatwiać im pracy.  

Oczywiście, gdy chodzi o narkotyki wystarczy samo odurzenie ciała marihuaną, nie potrzeba twardych narkotyków. 


Ania Mart

Nazywam się Anna Mart. Razem z mężem zajmuję się rozwojem świadomości na temat świata energetycznego. Mówię o zagrożeniach płynących do różnych istot, które pobierają z ludzi energię, ingerują w naszą przestrzeń i ustawiają ludziom życie: w tym choroby, związki, a nawet rodzaj śmierci. Wiele z problemów zdrowotnych ma swoje podłoże po stronie energii, a dokładniej ubytków energii. Moim zadaniem jest zobaczyć te ubytki energii i pomóc ludziom wyzdrowieć, wyjść z depresji czy zwyczajnie czuć się szczęsliwymi.

2 Komentarze

Namiestnik · 12 lutego, 2022 o 10:41 am

Wystarczy odurzenie marihuaną? Marihuana podwyższa świadomość. Dlatego jest zakazana 🙂 Oczywiście w ilościach rozsądnych, bo w nadmiarze rzeczywiście dojść może do opętania i takie przypadki również znam.

    Ania Mart · 4 czerwca, 2022 o 3:15 pm

    mieliśmy przypadki, ze człowiek, który zapalił w weekend marihuanę, wracał do nas w poniedziałek z bytem, który się podczepił.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *