Ostatnio pytaliście mnie, jak wyczuwać energię przeklętych przedmiotów, by mieć pewność, że coś jest furtką dla demona przez którą dostaje się do Waszej przestrzeni. 

Na ogół poprzez odczuwanie miłości i wdzięczności za wszystko, co jest dla Was pozytywne, a co Was otacza. Działa to na zasadzie różnicy pomiędzy wysokimi wibracjami, które w sobie wytwarzacie, a niskimi wibracjami nawiedzonych rzeczy.  

Pamiętam moment, gdy Ania gdy byłem we Wrocławiu, napisała mi, że odczuwa wdzięczność od rana za ochronę, jaką nas Stwórca otacza, bo nie muszę chyba Wam mówić, że wiele z demonów marzy byśmy przestali żyć i bez tej ochrony niewiele byśmy zdziałali. I gdy popołudniu wysłałem jej zdjęcie obrazu od którego wyczuwałem negatywną energię, to Ania tego akurat dnia poczuła to tak wyraźnie, że musiała wykasować zdjęcie, bo tak zaczęła ją głowa boleć i mdlić ją na widok tego zdjęcia. Poczuła to o wiele intensywniej niż ja tego dnia odczuwałem. Takie znaczenie ma odczuwanie wdzięczności i miłości na co dzień. 

Ale to nie wszystko. Wczoraj w medytacji postawiłem Anię przed lustrem i mówiłem jej, za co powinna być wdzięczna. Wokół jej serca rozrastała się coraz większa poświata ze światła, która miała moc ochrony jej aury. Otrzymała także informację, że strumień światła, który spływa na nas ze Źródła nie zwiększa się, ale gdy odczuwamy wdzięczność i miłość, ta energia, która spływa na nas, jest zdecydowanie lepiej przyswajalna, absorbujemy ją jak gąbkę właśnie dzięki odczuwaniu wdzięczności i miłości.  


Ania Mart

Nazywam się Anna Mart. Razem z mężem zajmuję się rozwojem świadomości na temat świata energetycznego. Mówię o zagrożeniach płynących do różnych istot, które pobierają z ludzi energię, ingerują w naszą przestrzeń i ustawiają ludziom życie: w tym choroby, związki, a nawet rodzaj śmierci. Wiele z problemów zdrowotnych ma swoje podłoże po stronie energii, a dokładniej ubytków energii. Moim zadaniem jest zobaczyć te ubytki energii i pomóc ludziom wyzdrowieć, wyjść z depresji czy zwyczajnie czuć się szczęsliwymi.

11 Komentarzy

ali · 19 stycznia, 2022 o 2:07 pm

a czy orgonity mogą być „przeklęte”?

    Ania Mart · 8 lipca, 2022 o 11:16 pm

    są przeklęte. To pomysł bytów by wnosić do domów ich energie.

Marcin · 30 czerwca, 2022 o 6:35 pm

Nie rozumiem jednej kwestii z tymi przeklętymi przedmiotami, które emanują negatywną energią lub stanowią furtki dla bytów. Zalecacie, żeby takich przedmiotów pozbywać się poprzez ich spalenie lub wyrzucenie około 1 km od miejsca zamieszkania. Chodzi Wam o to, że gdy ktoś wyrzuci je do śmietnika zlokalizowanego blisko domu, to byty mogą nadal atakować dopóki śmieciarka nie wywiezie ich gdzieś dalej. A co w przypadku, gdy np. sąsiad mieszkający tuż obok uprze się, że chętnie weźmie taki przeklęty przedmiot bo mu się podoba i nie wierzy w on w żadne byty ani złe energie. Czy wtedy taki przedmiot nadal będzie negatywnie oddziaływał na dotychczasowego właściciela mimo, że znalazł się już w domu kogoś innego? Czy raczej zacznie źle działać tylko na tego nowego właściciela (sąsiada) a temu wcześniejszemu natychmiast da spokój? Nie potrafię tego rozstrzygnąć, bo z jednej strony właściciel przedmiotu będzie od tej pory inny ale z drugiej strony jednak będzie to ktoś mieszkający tuż obok.

    Ania Mart · 5 lipca, 2022 o 10:10 am

    Nie będzie bo zmienił właściciela. Tutaj jest ważna zasada, że jeśli przestajemy być właścicielem danej rzeczy, to byt nie ma też i prawa do naszej energii.

      Sylwia · 9 stycznia, 2023 o 8:24 pm

      W takim razie moge sprzedać skażoną komórkę?

Marcin · 6 lipca, 2022 o 3:16 am

A co w następującej, bardzo często spotykanej sytuacji. Kupujemy używany mebel (np. szafę) od osoby, która długotrwale czuła się nieszczęśliwa i miała depresyjne myśli. Mebel ten wskutek tego przesiąknął jej energią smutku i beznadziei. Nie został przejęty przez żadne byty ani w żaden sposób przeklęty, tylko po prostu wchłonął sporą dawkę energii smutku i ponurego nastroju. Czy po jego zakupie i wstawieniu do naszego domu mebel ten już zawsze będzie emanował tą energią smutku i beznadziei, przez co tego typu ponury nastrój już zawsze będzie mógł się nam udzielać? A może wraz z upływem czasu ta energia będzie słabnąć aż w końcu zaniknie całkowicie i mebel stanie się przez to energetycznie neutralny podobnie jak nowy ze sklepu?

    Ania Mart · 6 lipca, 2022 o 12:33 pm

    Meble nie przyjmują energii w trakcie używania, ale w trakcie wytwarzania lub po rytuałach. Jedynie kryszstały mogą przyjmować energie.

Marcin · 7 lipca, 2022 o 7:09 am

To teraz kompletnie nie rozumiem i już wyjaśniam dlaczego. Poza Krzysztofem Jackowskim jesteście jednymi z bardzo nielicznych, których wypowiedzi moim zdaniem są sensowne warto je brać pod uwagę. Napisałaś, że meble nie przyjmują energii w trakcie używania tylko w trakcie wytwarzania lub po rytuałach. Od razu przypomniała mi się tutaj jedna z audycji K. Jackowskiego, w której opowiadał on o starym stole kupionym u kogoś, kto zajmuje się sprowadzaniem używanych mebli z Niemiec. Skupiając się na tym stole Jackowski wyczuł wyraźną energie smutku i rozpaczy oraz zobaczył bodajże płaczące młode małżeństwo i martwe dziecko leżące przed nimi właśnie na owym stole. Postanowił potem podpytać u handlarza skąd dokładnie ten stół pochodzi żeby ustalić, czy jego wizja w ogóle ma sens. Okazało się, że jak najbardziej ma sens, bo stół był wcześniej wykorzystywany w niemieckim kościele w jakimś bocznym pomieszczeniu i to właśnie tam miała miejsce traumatyczna scena, która energetycznie zapisała się w tymże stole, przez co Jackowski mógł ją później odczytać w swojej wizji. Zresztą nie tylko mebli to dotyczy. Przecież Jackowski do wykonania wizji używa zazwyczaj elementów ubrania osoby zaginionej i prosi, żeby ich nie prać przed dostarczeniem mu, ponieważ każde pranie osłabia energię, którą ubranie wcześniej przesiąknęło aż w końcu po iluś praniach energia ta zanika całkowicie. Dlaczego w takim razie napisałaś, że tylko kryształy mogą przyjmować energie? Ja zawsze czytałem, że wszystkie przedmioty ją przyjmują a kryształy po prostu tym się różnią od pozostałych rzeczy, że przesiąkają energią znacznie szybciej i mocniej niż np. drewno, plastik czy włókna ubrań. Co o tym myślisz? Przecież Jackowski wykonuje wizje już kilkadziesiąt lat i w większości spraw to właśnie ciuchy noszone przez poszukiwane osoby umożliwiły mu wykonanie trafnych, wyrazistych odczytów.

    Ania Mart · 7 lipca, 2022 o 1:14 pm

    Możemy sprawdzić czy przedmioty zwykłe przejmują energię z otoczenia u Stwórcy. Samym panem Jackowskim bym się nie sugeorwał, bo on ma zdolności od kontraktu z bytem i jego podpowiedzi odnośnie „jasnowidzenia” pochodzą od bytu szarego, który i kiedyś nas atakował, jak napisałem posta o P. Jackowskim. Trudno mówić tutaj, że on czyta energię z przedmiotów, gdy ma kontrakt i stoi przy nim byt i daje mu podpowiedzi co ma czuć.

      Marcin · 11 lipca, 2022 o 6:53 am

      No dobrze, ale skoro tak jest, że Jackowski ma kontrakt z szarym bytem i od tego bytu pochodzą podpowiedzi odnośnie jasnowidzenia to dlaczego Jackowski mówi, że bardzo pomocne są dla niego przedmioty osobiste należące do osób zaginionych a w szczególności ich ubrania, które nie zostały wyprane po noszeniu? Często powtarza, że właśnie takie rzeczy przykładane do czoła umożliwiają mu łatwiejsze wykonywanie szybszych i bardziej szczegółowych wizji. Przecież gdyby osobiste przedmioty jak np. krzesła, biurka, długopisy, zegarki, paski do spodni czy ubrania nie przesiąkały energią osób regularnie je używających to Jackowski dzięki takim przedmiotom nie odczytałby nic więcej niż bez nich. Tymczasem twierdzi on, że udostępnienie mu takich rzeczy zawsze niesamowicie pomaga w wykonywaniu wizji.

        Ania Mart · 11 lipca, 2022 o 11:04 am

        Spytamy Źródła jak to dokładnie jest z tym magazynowaniem energii z otoczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *