
Ostatnio pytaliście mnie, jak wyczuwać energię przeklętych przedmiotów, by mieć pewność, że coś jest furtką dla demona przez którą dostaje się do Waszej przestrzeni.
Na ogół poprzez odczuwanie miłości i wdzięczności za wszystko, co jest dla Was pozytywne, a co Was otacza. Działa to na zasadzie różnicy pomiędzy wysokimi wibracjami, które w sobie wytwarzacie, a niskimi wibracjami nawiedzonych rzeczy.
Pamiętam moment, gdy Ania gdy byłem we Wrocławiu, napisała mi, że odczuwa wdzięczność od rana za ochronę, jaką nas Stwórca otacza, bo nie muszę chyba Wam mówić, że wiele z demonów marzy byśmy przestali żyć i bez tej ochrony niewiele byśmy zdziałali. I gdy popołudniu wysłałem jej zdjęcie obrazu od którego wyczuwałem negatywną energię, to Ania tego akurat dnia poczuła to tak wyraźnie, że musiała wykasować zdjęcie, bo tak zaczęła ją głowa boleć i mdlić ją na widok tego zdjęcia. Poczuła to o wiele intensywniej niż ja tego dnia odczuwałem. Takie znaczenie ma odczuwanie wdzięczności i miłości na co dzień.
Ale to nie wszystko. Wczoraj w medytacji postawiłem Anię przed lustrem i mówiłem jej, za co powinna być wdzięczna. Wokół jej serca rozrastała się coraz większa poświata ze światła, która miała moc ochrony jej aury. Otrzymała także informację, że strumień światła, który spływa na nas ze Źródła nie zwiększa się, ale gdy odczuwamy wdzięczność i miłość, ta energia, która spływa na nas, jest zdecydowanie lepiej przyswajalna, absorbujemy ją jak gąbkę właśnie dzięki odczuwaniu wdzięczności i miłości.
0 Komentarzy