Dzisiaj kolejny raz sprawdzaliśmy osobę bardzo mocno opętywaną – dorosłego mężczyznę z zespołem Downa, który miał coraz częstsze napady padaczkowe.


W medytacji zobaczyliśmy mężczyznę, który modlił się do obrazów w tym „Jezu ufam Tobie” z ufnością dziecka, wierząc, że modli się w dobrej wierze. Oczywiście był zachęcany przez matkę, co sprawiało że jeszcze bardziej otwierał się na opętanie, ponieważ im bardziej ktoś otwiera swój umysł, tym dochodzi do większego opętania.
Matka prosiła nas o pomoc dla swojego syna, który oczywiście ze względu na swoją niepełnosprawność mieszka z nim i razem się modlą do przedmiotów kultu religijnego nie rozumiejąc, że sprowadza na siebie i syna duże zagrożenie.
Byliśmy przy ciele subtelnym tego mężczyzny opętywanego mocno przez byta i jak żona go zobaczyła i chciała z nim porozmawiać mówiąc, że przychodzi od mamy, to jego ciało subtelne zaczęło się kiwać na czymś w rodzaju wózku inwalidzkiego i powtarzać: “mama, mama, mama”. Nie udało się z nim uzyskać najmniejszego kontaktu, by był w stanie samodzielnie rozwiązać kontrakt z bytami.

Gdy przeszliśmy do jego ciała fizycznego to przy nim stała postać byta w kapturze z mieczem, potężnego, wielokrotnie przewyższającego tego mężczyznę postać, która dosłownie zawładnęło jego ciałem i umysłem.
Kiedyś sprawdzaliśmy też chłopca chorującego na schizofrenię, byłego ministranta, który także był osobą mocną praktykującą wiarę katolicką i przy nim także zobaczyliśmy byta w kapturze, który ingerował w jego umysł, ponieważ ten chłopiec pozwolił na to, modląc się do postaci na obrazie „Jezu ufam tobie”.

Obawiam się, że większość tych poważnych opętań to opętania osób bardzo oddanych jakiejś religii, które nieświadomie dały zezwolenie bytowi na ingerencję w jej umysł.

A na zdjęciu po prawej stronie byt w kapturze z mieczem, który pojawił się, podczas gdy pewien mężczyzna z grupy palił pamiątki z kk w tym pamiątki po komunii, modlitewniki, różańce…
Zwróćcie uwagę na rękaw tej postaci, trupią czaszkę wystającą spod kaptura i miecz. Sam miecz jest symbolem zawarcia kontraktu i najczęściej pochodzi wtedy z pamiątek po komunii takich jak np. różance, podpisane modlitewniki i wszystko co dzieci otrzymują na pamiątkę komunii “świętej”.


0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *