Jedna z czytelniczek naszej facebookowej grupy napisała do nas z prośbą o sprawdzenie “Łapacza snów”, który został wykonany przez pewną osobę, która miała określone “zdolności”. Zanim zaczęliśmy sesję, coś utrudniało Ani wizje. Poprosiłem ją by wróciła do pokoju i by sprawdziła, co jej utrudnia medytację. Zobaczyła bardzo wysoką ciemną postać ze szpiczastym kapeluszem. Odesłała ją. Następnie przeszła do sprawdzenia “Łapacza snów”. Okazało się, że ten byt, który się pojawił jest powiązany zarówno z tym “Łapaczem Snów” jak i z obrazami malowanymi przez tę osobę.
Zwróćcie uwagę, jak to jest sprytnie obmyślone. Ktoś nie wie czemu dostaje tzn. “Łapacz Złych snów”. Od tego dnia (lub wkrótce po) zaczyna mieć koszmary i źle śpi, nie wie, że ten przedmiot jest tego przyczyną, byt nawet nie pozwala mu na takie myślenie. Zatem trzyma ten przedmiot, który jest furtką tuż przy swojej głowie z myślą, że to chroni go przed koszmarami i najczęściej nie pomyśli, że jest zupełnie odwrotnie, że ten przedmiot jest przyczyną jego problemów ze snem i przyczyną złego samopoczucia.
Wskazówka dla Was: uważajcie jakie rękodzieło sprowadzacie do domu. Najbezpieczniej jest zdobić swój dom zdjęciami swojej rodziny, zwierząt, osób które kochacie, miejsc, które odwiedziliście, a które łączą się z miłymi wspomnieniami.
W przypadku tej kobiety ze “zdolnościami”, wszystkie przedmioty, które własnoręcznie robiła i malowała okazały się być furtką dla bytów, które przy niej były.
0 Komentarzy