Mój mąż pewnego dnia poprosił mnie, bym sprawdziła, co sprawia, że ma problem z wejściem w medytację. Weszłam w medytację i zobaczyłam to. Nad jego ciałem subtelnym wisiała czarna energia, bardzo mroczna, w kształcie dwóch cherubinów złączonych skrzydlami. Poprosiłam Źródło, o usunięcie, jednakże ten obraz mrocznego widma nad jego głową prześladował mnie jeszcze przez wiele godzin.
Czy to coś zmieniło w jego życiu? W tej chwili jego intuicja jest tak bardzo wyostrzona, że bardzo często wie coś czy czuje, co ja dopiero mogę zobaczyć w medytacji. Czego nauczyła mnie akurat ta medytacja? Nauczyła mnie tego, że bardzo ważne są intencje osoby, która pragnie oczyszczenia. W tym wypadku mogłam zobaczyć klątwę nad jego głową, bo akurat spytał o to, co mu nie pozwala wejść w medytację, a co akurat było związane właśnie z tą klątwą.
Jeśli chcecie się uwolnić od istot, musicie mieć taką intencję. Jeśli chcecie tylko częściowo się uwolnić, a na przykład zachować pewne zdolności, które mogą od nich pochodzić, jak np. jasnowidzenie, to takie oczyszczenie będzie nieskuteczne.
0 Komentarzy