Są różne istoty duchowe, które mogą mieć duży wpływ na nasze życie. Duchy, istoty demoniczne, istoty negatywne takie jak: szarzy, istoty gadzie, owadzie. Są też i inne “istoty”, które niedawno dzięki mojej Ani razem mogliśmy odkryć ich zadanie, jakie mają względem nas. Dwie z tych istot moja Ania odprowadziła, więc mogę teraz więcej Wam powiedzieć, co to jest i jaka jest tego czegoś rola. Podkreślam, że ta istota nie jest ani demonem, ani duchem, a tworem energetycznym stworzonym do nękania.
Istoty te nazwaliśmy “wirusowymi”, bo nie są w pełni istotami z pełną inteligencją, jakiej można się spodziewać od istoty negatywnej. W istocie, te “wirusy” są stworzone w jednym konkretnym celu: kontroli naszych wibracji i niszczenia w naszym życiu tego, co może podnieść nasze wibracje.
Jakie są możliwości tych tworów?
Nie chcę Cię tutaj martwić, ale ich pełny wachlarz możliwości jest olbrzymi. Podam tylko to, co ja zaobserwowałem, gdy doświadczaliśmy ingerencji w życie:
Co może wirus:
- Może wpływać na rzeczy elektroniczne na przykład popsuć samochód, gdy jest mowa o elektronice w samochodzie.
- Może wpływać na czyjeś zdrowie np. gdy jedziecie w góry z dziećmi na narty, już na drugi dzień dzieci mogą chorować, tak że nici z radości z pobytu na nartach dla Was i dla dzieci.
- Mogą korzystać z facebooka, np. osoba zupełnie nieświadoma wyśle Ci coś obrzydliwego za pośrednictwem facebooka.
- Mogą wpływać na inne osoby, nasyłać je na Ciebie, szczególnie wtedy, gdy masz wyższe wibracje. Na przykład: przyjeżdża do Ciebie rodzina (cieszysz się tym faktem), a tego samego dnia dostajesz dwa mandaty za złe parkowanie (akurat jeden z kolegów tak miał przy którym był taki “wirus”)
- Mogą doprowadzić do poronienia, gdy oczekujesz dziecka, tylko dlatego, że masz wysokie wibracje, gdy myślisz o dziecku (sądzę, że wiele kobiet, które przez lata nie może zajść w ciąże, albo ma poronienia, może mieć przy sobie podobny “wirus”).
- Mogą manipulować Tobą i partnerem, byście się kłócili. Szczególnie, gdy mają miejsce dziwne zbiegi okoliczności, które na początku rozpoznajesz jako pozytywne znaki.
- Wirus ten potrafi wpływać na algorytmy np. youtube, wyszukiwarek, systemów reklamowych, blokować wyświetlenia, w tym wyświetlenia reklam. Jeśli opierasz swój biznes czy pracę na internecie, jest w stanie wszystko zastopować.
- Mogą wpływać na świadomość innych ludzi. Na przykład, gdy od kilku dni odczuwasz ekscytację na myśl o możliwości otrzymania nowej pracy, jest niemal pewne, że wpłyną na świadomość osoby, która będzie decydować o zatrudnieniu.
- Mogą wyłączyć Twoją świadomość w tym pamięć nawet na kilka dni. W jakim celu? Na przykład w celu spowodowania stłuczki samochodowej. Później będziesz zachodzić się w głowę, jakim cudem do tego doszło, co Ciebie zamroczyło itd.
- Mogą prowadzić Cię do alternatywnych, negatywnych wydarzeń. Przykładowo: jedziesz na ważne spotkanie i akurat wjeżdżasz na gwóźdź, który był rzucony przez kogoś na chodnik. Jakie jest prawdopodobieństwo przebicia opony akurat w dniu ważnego spotkania? Bardzo małe. Jednak Twoje wibracje zdefiniowały, że ten “wirus” się pojawił przy Tobie i poprowadzi Cię do najgorszej możliwej alternatywnej rzeczywistości, która stanie się faktem.
Jak je rozpoznać, że są w twoim życiu?
Po pierwsze ich obecność możesz czasami dostrzec w swoim życiu, gdy wypowiesz taką intencję. Ja z Anią widzieliśmy szybko poruszające się czarne cienie kątem oka, ale dopiero, gdy była taka nasza intencja, by móc je zobaczyć. Po drugie, wtedy nie czujesz żadnego smutku czy strachu, gdy to coś się pojawia. Z tego co wiem na chwilę obecną, to nie jest ich zadaniem pobierać od nas energię, więc nie czujesz się gorzej, gdy się pojawiają.
Po trzecie, ich działaniom najczęściej towarzyszą bardzo dziwne zbiegi okoliczności, które podobne mogą się wielokrotnie powtarzać.
Te wirusy nie są przypisane do jednej osoby. Nie ma ich przy danej osobie cały czas. Pojawiają się jedynie w odpowiedzi na wysokie wibracje i wtenczas tak kombinują w naszym życiu, by to co sprawia, że się cieszymy, niszczą po czym znikają. Dlatego tak trudno jest je zobaczyć przy danej osobie. Myślę, że można je natomiast przywołać intencją, gdy osoba wchodząca w medytację taką intencję wypowie.
Jak się ich pozbyć?
Jedyny sposób, by się tych “wirusów” pozbyć, to odprowadzić je do alternatywnej rzeczywistości, gdzie nie ma nas. Wtedy staną się bezużyteczne, bo są one przypisane do grup osób. Gdy pojawiają się w alternatywnej rzeczywistości, do której nie są przypisane, stają się jak nieczynny program wirusowy, bo nie atakują one przypadkowych osób, a zawsze te do których zostały przypisane.
1 Komentarz
Jacek · 2 lutego, 2022 o 2:19 am
Od wielu lat mam przekonanie, że nie powinienem się cieszyć swobodnie wtedy, gdy tak czuję i przychodzi mi to naturalnie, bo zaraz wydarzy się coś złego. Wobec tego powstrzymuję się przed wyrażaniem swojej radości. Najpierw myślalem, że taki jest mechanizm, po prostu tak już ze mną jest. Później, będąc świadomym twórczej mocy podświadomości myślałem, że sam kreuję sobie taką rzeczywistość, mimo że świadomie tego nie chcę. Jednaj po przeczytaniu tego artykułu myślę, że ja też mogę mieć przy sobie takie wirusy.
Żałuję, że nie jestem jasnowidzem, żeby to sprawdzić i się wyleczyć.
Pozdrawiam