Coraz więcej książek spotykamy przez które wchodzi najczęściej jeden rodzaj istot – przeźroczyste byty – które te książki dyktują, a przez to trzymając takie książki w domu, mają one prawo wchodzić do domu i ingerować w ludzie życie. O tym napiszę oddzielnego posta oraz podam listę książek, przez które mogą wchodzić byty do naszego życia.
Ja jednak skupiłem się ostatnio na popularności Harrego Potera, którego autorem jest J.K. Rowling. Spytałem w medytacji Ani, co się kryje za tymi książkami, czy wchodzą przez nią do domów dzieci jakieś istoty. Okazało się, że w przypadku książek o Harrym Poterze jest zupełnie inaczej. Intencją istot, które podyktowały autorce te książki był zupełnie inny zamiar. Chcieli tym spopularyozwać magię. Karty tarota, wahadełkowanie, wywoływanie duchów (tak naprawdę demonów), by dzieci nie widziały w tym zagrożenia i chętnie sięgały po tego typu rekwizyty, które często kończą się zawarciem kontraktu z istotami, które stoją za tarotem, kartami anielskimi, wahadełkiem itd.
Praktycznie nie ma tygodnia by nie pisała do nas osoba, która ma problem z demonami, ponieważ ściągnęła je do siebie, gdy zajmowała się tarotem czy wahadełkiem, czy radiestezją.
Ostatni przypadek to jedna z osób, która miała książkę z kartami anielskimi. Zobaczyliśmy w medytacji, jak Aniołowie z Matrixa naprowadziły kobietę na pierścień po zmarłej kobiecie, która popełniła samobójstwo (wyskoczyła z okna), a oni szukając energii chcieli by miała go cały czas przy sobie. Oczywiście kobieta ta także miała problemy, w tym myśli samobójcze, ponieważ ci aniołowie Szatana, otoczyli ją swoją “ochroną”. Powiedzieliśmy jej, by zniszczyła pierścień, a książkę i karty anielskie spaliła.
Po co kobiecie pierścień? Z dwóch powodów. Jest przeklęty. Ma bardzo niskie wibracje, więc kobieta, gdy go nosiła miała też i niskie wibracje, zatem jej energia była dla nich bardziej strawna. Po drugie, mając na ręce przeklęty przedmiot, dawała im łatwy dostęp do siebie, bo pierścionek był ich własnością, więc i ona wedle prawa należała do nich.
Pamiętajcie także, że zawsze, ale to zawsze depresja czy myśli samobójcze (te się pojawiają, gdy osoba jest bardziej wrażliwa) odczuwamy wtedy, gdy pojawiają się przy nas istoty niskowibracyjne. Ich energie są tak przytłaczające, że bardzo szybko powodują spadek nastroju, a długie ich przebywanie przy człowieku kończy się depresją, a dla wrażliwszych osób myślami samobójczymi i ogólnym zniechęceniem do życia.
P.s. Sprawdzaliśmy kto dyktował książkę o kartach anielskich i tworzył karty. Okazało się, że właśnie Aniołowie Szatana. Posiadając te książki i karty, dajesz im prawo do przebywania w swojej przestrzeni i ingerowanie w swoje życie.
4 Komentarze
Niepokój · 3 stycznia, 2022 o 4:15 pm
Rozumiem że kładzenie kart tarota czy lenormand są czymś złym ??
Poprosze o opinię.
Pozdrawiam
Ryszard
Ania Mart · 3 stycznia, 2022 o 4:17 pm
Tak, bo jeśli byt w tym uczestniczy, to w zamian skazi swoją energią wszystko co uczestniczy w rozkładaniu tych kart. Bo byty nie robią nic za darmo. Później będzie mógl wchodzić np. przez stół na którym karty były rozkładane, ewentualnie przez łóżko czy inne przedmioty, które wzieły udział w rytuale rozkładania kart tarota.
Niepokój · 3 stycznia, 2022 o 5:50 pm
Przepraszam , nie odpowiedziała mi Pani na pytanie co z naszym niepokojem po zobaczeniu filmu
Jak wygląda życie po życiu – Piotr Mart..
Pozdrawiam.
Ania Mart · 3 stycznia, 2022 o 6:30 pm
Jedną z objaw obecności istot w przestrzeni są lęki, to głos duszy, który odczuwamy gdy dusza czuje jakieś zagrożenie w związku aktywnością bytów.