Sesje hipnozy regresyjnych – co jest nie tak?

Zanim zaczęliśmy pracować z ludźmi i uwalniać ich od różnego rodzaju istot, zainteresowaliśmy się sesjami hipnozy regresyjnych. Wydawało się nam się, że to jest coś, co może pomóc. W sumie z naszej rodziny i znajomych, z sesji hipnozy regresyjnych skorzystało 9 osób. Niektórzy mieli podwójne sesje. Tylko moja żona poczuła ulgę po sesji i to nie od razu, ale po około dwóch tygodniach, reszta osób w tym i ja nie poczuliśmy żadnej poprawy. Podam teraz w punktach, co się nie zgadza w tych sesjach, które obserwujemy w szczególności w serwisie YouTube: 

1. Mamy ciało subtelne i ciało fizyczne. Większość sesji hipnozy skupia się tylko na ciele subtelnym, zupełnie pomijając ciało fizyczne, które często ma zupełnie inne istoty, które ingerują na planie fizycznym.  

2. W większości sesji hipnozy regresyjnych występują gady. Jednak my bardzo często u ludzi zarówno przy ciałach subtelnych, jak i fizycznych spotykamy tzn. byty piekielne – czarne istoty z rogami. To te istoty najczęściej opętują zarówno umysł jak i ciało, powodując bardzo poważne zaburzenia.  

3. Powrót z hipnozy czy medytacji jest bez żadnego sprawdzenia siebie. Medium wchodzi w kontakt z bardzo niskimi energiami, które są często bardzo agresywne, a po powrocie z medytacji, nikt się nie sprawdza, czy przypadkiem nie wraca z jakąś częścią tej energii do świata fizycznego. To samo dotyczy osób, które poddają się hipnozie. Nikt ich nie przeprowadzi choćby przez gabinet luster, by osoba zanim wyjdzie z hipnozy mogła sprawdzić, czy za nią bądź za jej głową nie ma jakiegoś byta, obcej energii, która chce wejść do naszego świata. Co więcej, taka osoba, która poddaje się hipnozie, musiałaby wiedzieć, co zrobić z taką istotą, która kryje się za jej plecami, a najczęściej nie wie, o ile w ogóle ją zobaczy. Z naszego doświadczenia, gdy wchodzimy w kontakt z takimi istotami, to w około 70% przypadków, coś zawsze stoi za plecami unosi się nad głową. 

4. Z naszych doświadczeń tylko byty piekielne są skore do rozmowy. Większość innych istot nie rozmawia z nami, już nawet o nic ich nie pytamy, bo wiem, że nic nie powiedzą. Tymczasem podczas sesji hipnozy regresyjnych, te istoty są tak wygadane, jakby przystąpili do spowiedzi. Z naszego doświadczenia tylko raz istota gadzia się odezwała, gdy przemawiała do ciała subtelnego i to nie mówiła do nas, ale by przekonać ciało subtelne do swoich kłamstw. To był chyba jedyny przypadek, gdy jakaś istota gadzia się odezwała.  

5. Kontakt z niskimi energiami. Większość z mediów, gdy pojawiają się bardzo negatywne istoty, jak np. Istoty draco, w ogóle nie skarży się na ból głowy, złe samopoczucie w kontakcie z nimi. Gdy my je przywołujemy i one się pojawiają, czuć bardzo negatywną energię, do czasu ich odprowadzenia, a staramy się zrobić to jak najszybciej, na ogół odczuwamy ich energie. Nie gawędzimy z nimi wtedy, bo trudno jest wytrzymać w tak niskich wibracjach. Staramy się, by ciało subtelne jak najszybciej wypowiedziało umowę z daną istotą i ją odprowadzamy, gdy dany byt zabierze z ciała subtelnego wszelkie implanty i swoje energie. 

6. Sztuczki stosowane przez byty. Oglądając relacje z sesji hipnozy regresyjnych, to co się także nam nie zgadza, to to, że byty nie stosują żadnych sztuczek. Nie ukrywają ciał subtelnych, nie próbują oszukać czy zmylić. Wszystko przebiega gładko i łatwo. Wystarczy, że powiem, że część bytów jest na tyle sprytna, że jak mówisz, że mają się pojawić, to na przykład pojawiają się za plecami. Nie widzisz ich, ale od razu czujesz ucisk na głowę, ból.  

7. Odprowadzanie bytów i przeklęte przedmioty przez które powracają. Odprowadzając często byty z przestrzeni ciała fizycznego czasami pojawia się informacja, że to nie wystarczy. Pojawia się informacja, jakiś przedmiot, który jest namaszczony energią byta przez który on będzie dalej powracał. Często naszym zadaniem jest powiedzieć osobie, że ma w domu jakieś przedmioty, przez które będzie ten demon powracał i należy te przedmioty odnaleźć i zniszczyć. 

8. Ładowanie światłem ze Źródła. Oglądając sesje hipnozy regresyjnej nie zauważyłem też, by jakakolwiek medium na koniec oczyszczania ładowało ciało subtelne lub duszę przy ciele fizycznym światłem ze Źródła. Dla nas, gdy ciało subtelne lub fizyczne (dusza) bez przeszkód się ładuje światłem, to znak, że nic nie zostało pozostawione w ciałach subtelnych lub fizycznych. Jeśli jest problem z ładowaniem światłem, to zawsze oznacza to, że coś jeszcze zostało i trzeba szukać problemu albo przy ciele subtelnym albo fizycznym. 

9. Sprawdzanie stanu czakr. Kolejny problem, to stan czakr. Czakry to centra energetyczne na ciele, przez które dociera do naszej duszy energia ze Źródła. Znajdowaliśmy implanty na czakrach, które pobierały energię z osoby, która te implanty miała. Trudno mówić o oczyszczeniu, gdy ktoś pomija sprawdzenie czakr na których bardzo często są najróżniejsze obce energie czy implanty.  

10. I ostatnie: z tych 9 osób, które poddały się hipnozie regresyjnej i ich ciała subtelne były uwalniane z przestrzeni bytów, my sprawdziliśmy 4 osoby. Okazało się, że żadne z ciał subtelnych (chodzi o te 4 osoby, które sprawdziliśmy) nie zostało uwolnione i wszystkie nadal znajdowały się w przestrzeni bytów demonicznych.  

Dołącz do specjalniej grupy na faceboooku, by dowiedzieć się znacznie więcej w tym temacie.

Jeśli masz pytania dotyczące sesji hipnozy regresyjnej lub masz problemy w życiu, które chcesz sprawdzić czy rozwiązać, napisz do mnie korzystając z poniższego formularza: