Dark throne with two crystal beside is and a window with a beam of light.

Ostatnimi czasy przygotowuję się do założenia kanału na yt i do nagrań, które pozwoliłby znacznie podnieść świadomość wśród Polaków, a przede wszystkim zjednoczyć w jednej sprawie wszystkich tych, którzy opowiadają się przeciw systemowi i temu, co Szatan planuje zrobić z ludźmi.

Oczywiście to nie podoba się samemu Szatanowi. W ogóle zawsze, gdy jeździłem na jakieś nagrania czy to do VTV1 czy dla porozmawiajmy.tv spotykałem się z dużo bardziej intensywnymi atakami niż na co dzień, tylko po to bym zrezygnował, albo nie był w stanie nagrywać, mówić.

Teraz te ataki znacznie się nasiliły. Wczoraj popołudniu, gdy myślałem min. nad kanałem na yt ponownie kolejny byt został wysłany. Nie widziałem go, ale wyraźnie czułem.

Po mniej więcej godzinie, mając świadomość, że te byty łamią moją wolę celowo bym nie myślał o nagrywaniu i by ludzie dalej mogli być okłamywani tak jak są, zwróciłem się do samego Szatana już w złości mówiąc do niego w myślach coś mniej więcej takiego:


“Szatanie, ile razy mam mówić, że nie życzę sobie wizyt twoich pomagierów w swojej przestrzeni?! Zabieraj swojego byta ode mnie i ma mi więcej tutaj nie wracać! Zrozumiałeś to czy też jesteś taki tępy, jak niektóre z twoich btyów?!”.


Chwilę po tym, jak to powiedziałem, byt odszedł z mojej przestrzeni, bo poczułem spokój. Oczywiście takie wyrażenie woli nawet w nerwach pomaga tylko wtedy, gdy wiesz, że coś co przychodzi do Twojej przestrzeni, nie wchodzi z przedmiotu, a przychodzi z naruszeniem Twojej woli.

Dwie godziny później, gdy Ania weszła w medytację poprosiłem ją, by sprawdziła co to był za byt, który mnie niepokoił. Pokazał się agresywny draco. Powiedziałem Ani by przywołała byta, który go wysłał. Pojawił się sam Szatan siedzący na tronie, o ludzkiej, czarnej sylwetce, który miał na głowie coś w rodzaju dużego kaptura zasłaniającego jego twarz.
Ania powiedziała do niego, że nie życzymy sobie, by przychodził do naszej przestrzeni lub wysyłał kogoś z naruszeniem naszej woli i powiedziała mu, że jak jeszcze raz przyjdzie to poprosi Źródło o to by go ich zamroziło w energii. A Szatan w odpowiedzi na słowo „Źródło” zaczął się szyderczo śmiać:


“Haha Źródło, haha Źródło, haha Źródło” i wszedł do portalu razem z tym draco, który się pojawił, gdy został przywołany. Ania mówiła, że jego śmiech był taki, jakby chciał wyrazić, że on dobrze zna Źródło, prawię jak dobrego kolegę i że nie jest w stanie mu nic zrobić.

Minęły kolejne dwie godziny i znowu poczułem obecność bardzo niskiej energii. Nie wiedziałem co to i mniej więcej po godzinie Ania sprawdziła, kto znowu przyszedł. Oczywiście pojawił się ponownie sam Szatan. Nie atakował nas, jedynie przebywał w naszej przestrzeni. Ania postanowiła go zamrozić. Zamroziła go jedną taflą energii przypominającą bryłę lodu, ale on zaczął się w środku poruszać i rozmrażać i uwalniał się z tego. W odpowiedzi Ania zsyłała jeszcze więcej energii i tworzyła wokół niego jeszcze większą bryłę lodu. Dalej się z tego uwalniał. Za każdym razem otaczała go coraz większą bryłą energetycznego lodu, ale to nic nie dawało, za każdym razem się uwalniał z tego. Żaden byt wcześniej nie był w stanie się z takiej energii uwolnić, ale on potrafił.

Ania już zrezygnowała, bo widziała, że to nic nie daje. Poprosiła w tym momencie Źródło (te z którego Szatan tak się śmiał) o pomoc. I za chwilę Źródło pokazało Szatana jak siedzi w klatce przypominające stalowe, ozdobne pręty o kolorze białego złota. Nie był w stanie się z tego wydostać.

To była tylko jedna z kopii Szatana, która nas akurat odwiedziła. Ufam, że ta jego kopia już nigdy więcej nie przyjdzie do nas by nas powstrzymywać przed tym, co zaplanowało Źródło dla Polaków i całego świata. A Źródło zaplanowało wyprowadzić ludzkość z Matrixa. Matrix w swoim czasie upadnie, a do tego przyczyni się wzrost świadomości u Polaków!


0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *