Energetyczne Prawo Własności

Kilka dni temu sprawdzaliśmy, czy Źródło może wyciągnąć energię bytów z przedmiotów po rytuałach.

Jeden z Was miał wątpliwości i po raz kolejny pojawiły się zarzuty od kolejnej osoby, że Stwórca jest niesprawiedliwy, że wola bytów jest ważniejsza niż ich wola. “Przecież Stwórca może wszystko, więc moją wolą jest by oczyścił mój dom z energii bytów, w tym przedmioty rytualne” – tego typu lub podobne sformułowania padały w kierunku naszym i pod adresem Stwórcy.

Sprawdziliśmy u Źródła, jak to jest. Źródło powiedziało, że tutaj ma zastosowanie prawo własności. Kolejne prawo ustanowione przez Źródło. Dokładnie chodzi o Energetyczne Prawo Własności.

Gdy ktoś używa jakiegoś przedmiotu do rytuału przepisuje to prawo własności na byt, który utworzył dany rytuał. Jeśli do rytuału posłuży komuś np. świeca, świecznik i lustro, to te przedmioty staną się własnością bytu. Ten włoży w nie swoją energię, która poświadczy jego własność. Oczywiście przedmioty nie zmienią fizycznie właściciela, ale zmieni się ich energia, podpis energetyczny. To tak, jakby pójść do notariusza i przepisać na inną osobę dom. Dom nie zmieni swojego miejsca, ale zmieni właściciela.

Problem jest jednak taki, że nie ma prawa, które pozwalałoby cofnąć zgodę na to, by jakiś przedmiot przejął byt. By tak się w ogóle stało, trzeba by było uzyskać zgodę danego bytu, a jak zapewne się domyślacie, żaden się na to nie zgodzi.

Ostatnio mieliśmy przypadek, że pewna kobieta została wpuszczona do samochodu, w którym odprawiła rytuał “oczyszczający” z bytów. Byt uznał samochód za swoją własność, bo kobieta została wpuszczona do samochodu, a właściciel pośrednio wyraził tym samym zgodę na to, by byt przejął energetycznie samochód. Jak sprawdzaliśmy wnętrze samochodu, to po odprawionym rytuale całe wnętrze samochodu płonęło w energii Źródła.

Aktu nadania “własności” zgodnie z prawami ustanowionymi przez Źródło nie da się cofnąć. Ten samochód już zawsze pozostanie nawiedzony tj. skażony energią demoniczną.

Dlatego przestrzegam Was przez stosowaniem rytuałów niewiadomego pochodzenia. Nieświadomie można sobie zrobić krzywdę, a później będzie duży problem by odnaleźć wszystkie te przedmioty, które zmieniły energetycznie właściciela. Bardzo często nawet, jak wydaje się nam, że sami tworzymy jakiś rytuał, w rzeczywistości, może być tak, że rytuał dyktuje nam byt i np. przedmioty użyte do wykonania rytuału dostają jego energię. Dlatego z rytuałami należy być zawsze bardzo ostrożnym. Zawsze!